Serdecznie witam na moim blogu. Blog o tematyce rowerowej, który prowadzę z niezwykłą przyjemnością. Jak wiadomo nic nie dzieje się bez przyczyny i tak było w moim przypadku. Pozwólcie że w telegraficznym skrócie przedstawię wam jak rodziła się moja pasja, moja miłość do rowerów.
Od wielu wielu już lat jeżdżę na rowerze. Wszystko zaczęło się na przełomie lat 80 i 90 kiedy otrzymałem na własność rower zwany potocznie „ukrainą”. Wycieczki, wyścigi między blokami, osiedlami, hamowanie poprzez pedałowanie do tyłu.
Z okazji komunii wszyscy dostawali prezenty. Jak wiadomo w pierwszej połowie lat 90 można było liczyć na zegarek albo rower. Do mnie trafił BMX czyli plus 10 punktów do „fejmu” na osiedlu. Rower ten jednak nie był użyteczny, kto by chciał całymi dniami bawić się w różne sztuczki, ciągnęło w stronę rowerów górskich, które coraz liczniej zaczęły się pojawiać na osiedlach. Pierwsze rowery górskie były kiepskiej jakości, mało kogo było stać na zakup górala z prawdziwego zdarzenia. Ale nawet te kiepskie rowery dość szybko znajdowały nowych właścicieli. To czasy plagi złodziejstwa, ginęły Jubilaty czy Wigry3.
Mimo posiadania roweru górskiego typu „makroszit” wyciskało się z niego to co najlepsze. Nawet nie myślało się o jakichkolwiek kaskach czy o tym, że nawet szybsze najechanie na krawężnik może skutecznie podzielić rower na dwie części. Ważne że góral posiadał kierownicę z rogami. To była podstawa. A i trzeba pamiętać, że dając komuś „karniaka” na rowerze górskim wyraźnie się zaznaczało „Tylko nie zmieniaj przerzutek”.
Tyle lat doświadczeń, nawet się nie obejrzałem, a z przodu na liczniku już dawno trójka. Udało mi się doskonale poznać rowery i tym samym mogę tylko i wyłącznie podzielić się z wami moją wiedza, moimi przemyśleniami, doradzić czy przestrzegać przed różnego rodzaju sytuacjami.
Postaram się wam przedstawić wiele informacji prosto z branży rowerowej, wskazać rowery które warto kupić, niezależnie od przeznaczenia. Na moim blogu znajdziecie wiele porad odnośnie bezpieczeństwa podróżowania, odnośnie umiejętnego dbania o swój rower czy też po prostu pomysły na interesujące i ciekawe wycieczki rowerowe. To po prostu blog na którym znajdziecie wszystko co w świecie rowerów piszczy, o czym każdy, profesjonalista czy amator musi wiedzieć.
Pozdrawiam i życzę udanych treningów, wycieczek na rowerze – Jarek Bajkos